Witam

Założyłam tego bloga prawie na początku ciąży, bo dotychczas byłam obsesyjnie pisząca. Kilka notesów, a w każdym inne myśli, wskazówki dla siebie i innych, cytaty, fragmenty wierszy, wyklejanki, wycinanki i bonmoty. Ale w ciąży coś się zmieniło i chociaż myślałam, że będę chciała całemu światu pisać o swoich wspaniałych przeżyciach podczas tych kilku miesięcy, to coś mnie zablokowało. Nie wiem czy dlatego, że moje odczucia były prawie jednostajnie błogie i przekładały się na równie błogie działania w czasie rzeczywistym jak czytanie, gotowanie i smarowanie się pachnącymi olejkami czy może moja aktywność, a może raczej sprawność intelektualna doznała drastycznego spadku i ciężko mi było się samej nakłonić do używania pełnych zdań i sformułowań skłonnych zainteresować kogokolwiek na dłużej niż 5 sekund? Byłam zwykłą kobietą w ciąży, gotującą pożywne obiady dla zarabiającego na chleb męża i przygotowującą swój świat na przyjście nowego człowieka. No i pojawił się Wiktor.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Mniammama pisze...

testing 2

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...