Ósmy list


Z kilkudniowym opóźnieniem, po ósmym świętowaniu kolejnego miesiąca w Twoim życiu, piszę do Ciebie to co mi serce dyktuje. Na Twój widok moje serce krzyczy z radości, pulsuje z miłości, a czasem dopada je ból jak coś boli Ciebie. A boli coraz częściej. I to nie brzuszek z przejedzenia czy przebijające się zęby, ale co rusz kontuzjowane części ciała – w zetknięciu z podłogą, stołem, nogą od krzesła czy drzwiami do łazienki. Otoczenie pełne jest zagrożeń. W jednej chwili bawisz się grzechotką tuż obok by kilka sekund później na drugim końcu pokoju, pociągnąć za zachęcająco wygięty kabel ładowarki. Chociaż całym sercem wierzę w wychowanie w totalnej miłości, bez zakazów i krytyki, to dla Twojego bezpieczeństwa uczymy cię reagowania wycofaniem na hasło „Nie wolno!” Nie wolno Ci tylko tego co realnie zagraża Twojemu bezpieczeństwu – kable, kontakty i piec u Dziadków, nie staramy się ochraniać cię przed każdym upadkiem czy stuknięciem. U Dziadków uczyłeś się otwierać szafki kuchenne, co początkowo przypłaciłeś porządnym zderzeniem i plasknięciem prosto w czółko. Po ukojeniu w moich ramionach podniosłeś się i dzielnie próbowałeś dalej. Aż do momentu gdy Twoim oczom zdobywcy ukazały się półki słodko wypełnione babcinymi przysmakami. Wspinając się na stos koców i poduszek nie mogłeś wiedzieć, że tak łatwo się z nich można sturlać i gdyby nie miękki materac bolałoby dużo bardziej… Nigdy się nie poddajesz, ciągle eksplorujesz, poznajesz i dajesz się poznawać. Rzucasz się w wir życia i pozwalasz sobą targać i szarpać, nie obawiając się tych wszystkich ciosów, które nieuchronnie spotykasz na swojej drodze. Pełnię swojego szczęścia osiągasz kiedy uda Ci się wspiąć po nodze krzesła i tym swoim jednym ząbkiem poskrobać siedzenie, albo kiedy dogonisz mnie w drodze do łazienki. Osiągasz swoje cele ryzykując utratę równowagi, zadyszkę i zderzenie z twardym podłożem. Nieważne. Jeżeli tylko co jakiś czas możesz przytulić się do mnie albo do Taty to nic nie jest niemożliwe. My to bezpieczeństwo w niebezpiecznym świecie, miejsce, w którym odpoczywasz przed kolejnym etapem Twojej fascynującej podróży.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...