A w Nowym Roku


W okresie okołoświątecznym Wiktor nauczył się dwóch niezwykle ważnych rzeczy: pokazywać język i klaskać. Jestem spokojna, bo dzięki temu jest już przygotowany aby bez słów wyrazić swoje zdanie na temat otaczającego go świata. Albo jest "be" albo "cacy". Wątpię wprawdzie żeby wiedział już jak świadomie ich używać, ale arsenał czeka żeby go w odpowiedniej chwili wykorzystać.

W tym Nowym Roku życzę Wam wspaniałych chwil spędzonych z bliskimi Waszemu sercu i pomyślności w działaniach wszelkich. Niech ten rok będzie dla nas wszystkich bardzo cacy.



Wiktor klaszcze bez przerwy, Tata padł.

2 komentarze:

Unknown pisze...

Również życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!! Wiele radosnych chwil spędzonych z rodziną, ale Tobie chyba tego życzyć nie trzeba bo korzystasz ile tylko możesz. Pozdrawiam:)

Mniammama pisze...

Pozdrowienia Aldona dla wszystkich Tobie bliskich!

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...